Woda zdrowia doda!

Dziś kilka słów o wodzie. Właściwie więcej niż kilka, bo to temat, o którym warto pisać. Szkoda, że często spychany na margines...

Z definicji w Wikipedii woda pitna to ''czysta woda, która nadaje się do spożycia (bez zagrożenia dla zdrowia). Powinna ona zawierać odpowiednią ilość soli mineralnych (dlatego woda destylowana, mimo wysokiej czystości, nie nadaje się do celów konsumpcyjnych), a nie zawierać zanieczyszczeń organicznych i nieorganicznych''.

Czyli zdrowa woda pitna musi być czysta i nadawać się do spożycia, zawierać odpowiednią ilość soli mineralnych i nie zawierać zanieczyszczeń. Czy każda woda przeznaczona do spożycia naprawdę taka jest? I jaką wodę można nazwać mianem zdrowego napoju?

Zacznijmy od początku - woda jest od zawsze. To najlepszy i najzdrowszy sposób na ugaszenie pragnienia. Powinno się wypijać ok. 1,5 - 2 l wody w ciągu dnia, ale nie należy przesadzać - wypicie ponad 1-1,5 litra na godzinę może doprowadzić do zaburzeń w gospodarce organizmu.

Dlaczego woda jest nam taka potrzebna?

Organizm człowieka składa się w ponad 70% z wody. Nie oznacza to jednak, że nie musimy jej uzupełniać. Coraz częściej dochodzi do przypadków groźnego odwodnienia, które, w skrajnych wypadkach, prowadzi do śmierci...

Ach, gdyby tu tak wymieniać korzyści wody... Polecam zajrzeć tu: http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/woda-zdrowia-doda_33966.html i tu: https://portal.abczdrowie.pl/korzysci-z-picia-wody - przeczytajcie koniecznie!

- pomaga w utrzymaniu prawidłowego ciśnienia
- reguluje poziom cholesterolu we krwi
- chroni różne narządy przed urazami
- nawilża organizm i pomaga w utrzymaniu prawidłowej temperatury ciała
- zapobiega chorobom serca i nerek
- usuwa toksyny
- dodaje energii i siły
- wspomaga w odchudzaniu
- pomaga w koncentracji
- rozwesela ;-)!

To wyłącznie niektóre korzyści z picia wody. Przy wypisywaniu nich korzystałam ze stron portali o zdrowym stylu życia (patrz BIBLIOGRAFIA). Na pewno dla Ciebie to o wiele więcej!

Jaką wodę pić, żeby była zdrowa?

O, tak - oto jest pytanie! Nie, nie wystarczy nalać sobie kranówki lub chwycić pierwszą lepszą wodę z supermarketu. Warto czasem lepiej wybrać, a nasze zdrowie się odwdzięczy! (OCZYWIŚCIE NA POCZĄTKU WYKLUCZAMY ZUPEŁNIE NIE-FIT WODY NASYCONE CO 2 (DWUTLENKIEM WĘGLA).)

Otóż, pierwszą kwestią jest OPAKOWANIE. Przyzwyczailiśmy się do kupowania wody w plastikowych butelkach. Teraz zaczęły się jednak pojawiać pogłoski, że jest to niezdrowe. Przyjrzyjmy się głębiej tej sprawie.

Butelki plastikowe są wykonane z polimeru (związku chemicznego) PET (politereftalanu etylenu). Owa substancja, wg badań, może przenosić do napoju różnorodne ''szkodliwości''. Gdy pijemy więc wodę w takiej butelce, musimy liczyć się z tym, że skład wody może ulec zmianie, gdyż do napoju mogą przedostać się cząsteczki PET: ftalany, antymon i aldehydy: mrówkowy i octowy. Ich właściwości - lepiej nie pytać... Przykładowo, antymon jest czynnikiem rakotwórczym...
Ale istnieje kilka haczyków - po pierwsze, władze przestrzegają odpowiedniego limitu szkodliwych substancji. Po drugie - W butelkach szkodliwe związki aldehydów ujawniają się dopiero poprzez działanie ciepła, np. słonecznego. Butelki przechowywane w odpowiednich warunkach mogą jednak służyć zdrowiu.
UWAGA - Butelki PET nie mogą być wykorzystywane ponownie. Niestety, nie jest to oszczędne, ale możliwe, że stanie się konieczne... - otóż bakterie, grzyby czy zarazki po wypici wody mogą występować we wnętrzu butelki i, po prostu - kraść nam zdrowie...

Kolejna kwestia, to wybór odpowiedniej wody pod względem RODZAJU.

Są trzy rodzaje wody: źródlana, mineralna i stołowa. Woda źródlana to podziemna, czysta woda. Woda mineralna to wzbogacana w minerały, z kolei woda stołowa to woda powstała z dodania do wody źródlanej lub mineralnej składnika mineralnego (dowolnego) lub poprzez wymieszanie wody mineralnej ze źródlaną. (Obok tego istnieją oczywiście też wody lecznicze).
A co z ''kranówką''? Wyniki badań (chyba) są nieco sprzeczne. Moje zdanie - jeśli chcesz mieć tanią i całkiem dobrą wodę, pij wodę z kranu. Ale przedtem, niech spotka się z filtrem, a substancje nieobojętne dla naszego zdrowia po prostu się... ''wyfiltrują'' ;-). UWAGA - WODY Z KRANU POWINNY UNIKAĆ NIEKTÓRE OSOBY, M. IN. DZIECI CZY KOBIETY W CIĄŻY.
No dobrze, ale co do rodzajów wód: najpierw wykluczam z rankingu wodę stołową, bo, przynajmniej u mnie - jest rzadko spotykana. A teraz....
Sądzę, że zależy, która woda jest odpowiednia dla kogo. Niektórzy chętniej sięgają po źródlaną, inni po mineralną. Kupuj więc absolutnie to, na co masz ochotę, co bardziej przypada Ci do gustu. JEŚLI CHCEMY UZUPEŁNIĆ MINERAŁY, NP. ZE WZGLĘDU NA NIEDOBORY, KONIECZNIE KUPUJMY WODĘ MINERALNĄ - KOPALNIĘ CENNYCH SKŁADNIKÓW ODŻYWCZYCH. Ja np. wybieram Cisowiankę (jest to woda mineralna).

Teraz czas na kwestię nr 3 - STOSUNEK MINERAŁÓW DO SIEBIE.

Należy zwracać uwagę na odpowiedni stosunek minerałów do siebie (szczególnie kupując wodę mineralną). Wody mineralne dzielą się na: bardzo niskozmineralizowaną, niskozmineralizowaną, średniozmineralizowaną oraz wysokozmineralizowaną. Woda, którą ja się raczę należy do tych trzecich. Pamiętajmy, że to nie ilość minerałów się liczy, lecz tez odpowiedni skład pierwiastków! Przy wyborze wody pamiętajmy o: wapniu (Ca2+) - głównym składniku kości i zębów, magnezie (Mg2+), który pomaga w pracy serca, a ich ilość powinna wynosić 2:1. Co do sodu (Na+) - polecam wybieranie wód ubogich w ten składnik. Poza tym nie wybierajmy wód z: uranem, fluorem, barem, azotanami i azotynami. Poziomy zawartości tych składników powinny być jednak monitorowane, wiec możemy spać spokojnie. Poza tym wody zostały przebadane przez PRO-TEST i żadna z  nich nie przekraczała limitu ustalonego przez WHO.

I, OCZYWIŚCIE - NIE PIJMY WODY PRZETERMINOWANEJ, ANI ZEPSUTEJ W JAKIKOLWIEK SPOSÓB. ZDROWA WODA POWINNA RACZYĆ PODNIEBIENIE I OKO (NIE MÓWIĘ TU O KUPNYCH WODACH SMAKOWYCH, KTÓRYCH OCZYWIŚCIE NIE KUPUJEMY!).

A co, jeśli woda mi nie smakuje?

Sądzę, że po jakimś czasie zasmakuje - pij regularnie szklankę, a się przyzwyczaisz. Poza tym woda jest Twoim naturalnym sprzymierzeńcem - sięgaj po nią po prostu często, bo nie ma innej możliwości, aby wyrobić sobie nawyk picia wody. Stopniowo zamieniaj kawy, herbaty, napoje gazowane, na szklankę poczciwej wody. Kop energetyczny od razu gwarantowany :)! A jeśli naprawdę nie możesz przełknąć wody, wzbogać ją np. o łyżkę soku owocowego, lub po prostu owoce zmiksowane i listki mięty, czy melisy. Masz ochotę na wodę z cytryną? Pij koniecznie, najlepiej tuż po przebudzeniu (jeszcze o tym napiszę). Od czasu do czasu możesz, przykładowo, dosładzać wodę miodem. Możesz też dodać do wody jakieś przyprawy - to już Twoja własna inwencja twórcza!

PS. WODĘ, NATURALNEGO WSPOMAGACZA TRAWIENIA, PIJ MAX 15 MIN. PRZED POSIŁKIEM LUB OD 30 MIN. PO JEDZENIU.

Na zdrowie, i koniecznie zajrzyjcie do stron poniżej!

BIBLIOGRAFIA

https://krokdozdrowia.com/pijesz-wode-plastikowej-butelki-zdrowe/
http://www.pro-test.pl/tests_article/167328,0/Test+w%C3%B3d+mineralnych+i+%C5%BAr%C3%B3dlanych_Wyb%C3%B3r+wody.html
https://portal.abczdrowie.pl/korzysci-z-picia-wody
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/woda-zdrowia-doda_33966.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Woda_pitna



Komentarze

Popularne posty